Tłumy w Warszawie. Marsz Miliona Serc.
W niedzielę przez ulice Warszawy przeszedł Marsz Miliona Serc, zorganizowany przez Koalicję Obywatelską. Według danych stołecznego ratusza, w manifestacji wzięło udział około 1 miliona osób.
Marsz rozpoczął się w samo południe. Uczestnicy wyruszyli spod ronda Dmowskiego. Stamtąd przeszli ulicą Marszałkowską do Świętokrzyskiej. Po dojściu do ronda ONZ skręcili w prawo, w aleję Jana Pawła II. To właśnie nią przeszli do ronda „Radosława”. Zgromadzenie zakończyło się około godziny 16.
– Miliony się obudziły i to jest najważniejsze. Idziemy pełni odwagi i determinacji w kierunku przyszłości. W kierunku Polski, która jest tolerancyjna, różnorodna, europejska i uśmiechnięta – mówił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
– Przychodzi ten przełomowy moment w historii naszej ojczyzny – powiedział otwierając marsz przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.
– Dzisiaj następuje wielka zmiana. To sygnał wielkiego polskiego odrodzenia. Niektórzy dzisiaj uciekli ze stolicy, nie chcieli was widzieć, ale dzisiaj cały świat patrzy na Warszawę. Tej siły już nic nie zatrzyma. Ta zmiana jest nieuchronna – dodał.
To tylko garstka wypowiedzi jakie usłyszeliśmy z ust polityków opozycji obecnego rządu. Jak widać jest wielka determinacja wśród rodaków, aby w nadchodzących wyborach samorządowych zmienić ówczesną władzę.
