Najszybszy wzrost populacji Wielkiej Brytanii od pół wieku. Demograficzne wyzwania stojące przed krajem.
Według najnowszych danych opublikowanych przez Office for National Statistics (ONS), Wielka Brytania odnotowała najszybszy wzrost populacji od 50 lat, głównie za sprawą imigracji. Populacja kraju osiągnęła 68,3 miliona osób w połowie 2023 roku, co oznacza wzrost o 1 procent w stosunku do roku poprzedniego. Tak wysoka dynamika wzrostu nie była notowana od 1971 roku.
Jednak, co szczególnie niepokojące, liczba zgonów po raz pierwszy od pół wieku przewyższyła liczbę urodzeń – poza okresem pandemii. Różnica wyniosła 16,300, co związane jest z coraz niższą dzietnością w kraju. Eksperci wskazują, że w dłuższej perspektywie Wielka Brytania będzie musiała polegać na migracji, aby zrównoważyć spadki w liczbie urodzeń oraz w populacji osób w wieku produkcyjnym.
Profesor Jonathan Portes z King’s College London podkreślił, że zależność od migracji będzie się pogłębiać, jednak przewiduje on spowolnienie wzrostu populacji w 2024 roku, gdy saldo migracji powróci do bardziej standardowych poziomów.
Kontrastujące tendencje
Zjawisko wzrostu populacji dzięki migracji staje się coraz bardziej wyraźne. W latach 2017-2019 tempo wzrostu populacji spadło do około 0,5 procent rocznie, z poziomu 0,8 procent w poprzedniej dekadzie, a podczas pandemii uległo gwałtownemu załamaniu. W najnowszym okresie populacja zwiększyła się głównie dzięki migracji międzynarodowej, która dodała 677,300 osób.
Profesor Tony Travers z London School of Economics określił różnicę między spadkiem naturalnego przyrostu ludności a wzrostem wynikającym z migracji jako „uderzającą”. Taki wzrost migracji stał się również problemem politycznym, szczególnie przed wyborami parlamentarnymi w lipcu, które zakończyły się zdecydowanym zwycięstwem Partii Pracy.
Również premier Wielkiej Brytanii, Sir Keir Starmer, spotkał się niedawno z premier Włoch, Giorgią Meloni, aby omówić kwestie związane z nielegalną migracją, co odzwierciedla wzrost znaczenia tego tematu w politycznej debacie.
Wyzwania dla gospodarki i infrastruktury
Z danych ONS wynika, że migracja była głównym czynnikiem wzrostu populacji we wszystkich czterech krajach wchodzących w skład Zjednoczonego Królestwa. Na przykład populacja Anglii i Walii wzrosła o 1 procent, podczas gdy w Szkocji wyniosła 0,8 procent, a w Irlandii Północnej 0,5 procent. Jednak to właśnie Szkocja odnotowała największy spadek liczby urodzeń w stosunku do zgonów, co stanowi poważne wyzwanie demograficzne.
Madeleine Sumption, dyrektor Migration Observatory na Uniwersytecie Oksfordzkim, podkreśliła, że większa populacja może przynieść korzyści w zakresie finansów publicznych, o ile nowo przybyli imigranci będą wysoko wykwalifikowani i dobrze wynagradzani. Dodała jednak, że wzrost liczby mieszkańców będzie także wywierać presję na rynek mieszkaniowy i wymagać większych inwestycji w infrastrukturę, taką jak drogi i szpitale, aby utrzymać obecny poziom życia.
Potencjał inwestycyjny
Zwiększona liczba ludności może wpłynąć na wzrost potencjału inwestycyjnego Wielkiej Brytanii, szczególnie w sektorze nieruchomości, usług publicznych i infrastruktury. Imigracja, zwłaszcza wysoko wykwalifikowanych pracowników, może wspomóc rozwój gospodarki i przyciągnąć kapitał zagraniczny, co stanowi istotny atut w obecnych warunkach globalnych.
Jednak z drugiej strony, wzrost liczby mieszkańców przy jednoczesnym spadku naturalnego przyrostu rodzi pytania o przyszłość społeczeństwa brytyjskiego. Wzmożona imigracja może prowadzić do większej różnorodności kulturowej, ale także do potencjalnych napięć społecznych oraz zwiększonego zapotrzebowania na zasoby i usługi publiczne. Ostatecznie kluczowym wyzwaniem będzie znalezienie równowagi pomiędzy korzyściami wynikającymi z napływu nowych mieszkańców a koniecznością odpowiednich inwestycji w infrastrukturę i usługi społeczne.
Z perspektywy inwestorów, stabilność gospodarki, elastyczność rynku pracy oraz rozwój infrastruktury będą kluczowe w ocenie długoterminowego potencjału tego kraju.
