Fernando Santos pożegnał się z posadą trenera reprezentacji Polski!!!
W środę Fernando Santos oficjalnie przestał być selekcjonerem reprezentacji Polski. Niedzielna porażka z Albanią 0:2 w ramach eliminacji Mistrzostw Europy 2024 była gwoździem do selekcjonerskiej trumny dla Fernando Santosa. Wcześniej biało-czerwoni przegrali pod jego wodzą w kwalifikacjach z Czechami i Mołdawią.
Początkowo media sugerowały, że rozstanie z Portugalczykiem już teraz może bardzo zaboleć finansowo Polski Związek Piłki Nożnej. Strony osiągnęły jednak porozumienie dotyczące zakończenia współpracy i mistrz Europy z 2016 roku przestał pełnić dotychczasowe obowiązki.
– Chociaż kończymy naszą współpracę, jestem wdzięczny za to, że prowadziłem polską reprezentację i życzę wszystkiego najlepszego Polsce i jej mieszkańcom, którzy tak dobrze mnie przyjęli, kiedy tu mieszkałem – powiedział na pożegnanie były już selekcjoner.
Ciekawą informację można przeczytać na łamach Maisfutebol.iol.pt.
„Według naszych informacji z tej decyzji zadowolony jest także sam portugalski trener rozczarowany poziomem dezorganizacji, jaki zastał w polskiej federacji” – czytamy.
Czas pokaże, czy szkoleniowiec, który sam nie podał się do dymisji, zabierze kiedyś głos i szczerze podzieli się swoimi odczuciami na temat pracy w Polsce.
Kto będzie nowym trenerem reprezentacji?
„Wybór nowego selekcjonera jest teraz dla zarządu PZPN kwestią priorytetową, dlatego niebawem poinformujemy, kiedy odbędzie się prezentacja nowego trenera” – ogłosił prezes piłkarskiej federacji Cezary Kulesza.
W mediach ruszyła giełda nazwisk. Jako największych faworytów do objęcia funkcji selekcjonera wskazuje się Michała Probierza i Marka Papszuna. PZPN raczej nie zdecyduje się na opcję zagraniczną, która ostatnio okazała się kompletnym niewypałem.